Nie ma nic lepszego w ponury, deszczowy dzień (tak, wiem, brzmi bardzo egzotycznie dla wszystkich przebywających obecnie w tropikalnej Polsce:)) niż porządny talerz makaronu zatopiony w gęstym, warzywnym sosie. Obecna pogoda w UK bardziej przypomina długą, niekończącą się porę deszczową niż początek wakacji. I chociaż dzisiaj do Londynu zawitało słońce, tak jakby na osłodę dla Brexitu, który niestety stał się faktem, i tak trzeba sobie jakoś poprawić nastrój. U mnie zawsze sprawdza się makaron z różnymi warzywami, dlatego dziś do spaghetti dołączył pyszny, kolorowy sos na bazie pomidorów, czarnej fasoli, marchewki i pieczonej papryki. Do tego kieliszek dobrego wina i niestraszne nam żadne burze:)
